Vichy Idealia Skin Sleep #Wstajepiekna
10:55:00
Kochane doskonale wiemy, jak bardzo lubicie nasze posty
dotyczące pielęgnacji i kosmetyków, dlatego też dziś mamy dla Was kilka słów na
temat regeneracji naszej skóry podczas snu. Większość z nas, młodych i
zapracowanych kobiet, śpi niestety zbyt krótko, co niekorzystnie wpływa na
wygląd naszej skóry nie tylko o poranku, ale i przez cały kolejny dzień.
Doskonale wiecie o czym mówię, gdy wstajecie po nieprzespanej nocy,
niekoniecznie imprezowej, a Wasza skóra jest szara, zmęczona, a pory i wszelkie
niedoskonałości wydają się większe niż kiedykolwiek. Większość z nas nakłada
wtedy na twarz tonę makijażu, aby zakryć wszelkie skutki zbyt małej ilości snu.
Ale czy rzeczywiście taka opcja jest najlepsza dla naszej skóry? Czy cera musi
zdradzać nasze zmęczenie i niewyspanie? W końcu jaki poranek, taki cały dzień! Każda z nas pragnie obudzić się
piękna i my już wiemy, że jest na to pewien złoty środek - głęboki sen o
wysokiej jakości i krem Vichy Idealia Skin Sleep.
Czy wiecie, że sen to 1/3 naszego życia? Podczas snu regeneruje się nie tylko nasze ciało, ale również nasza skóra. Laboratoria Vichy odkryły kluczową fazę regeneracji skóry, kiedy to aktywują się najważniejsze mechanizmy jej odbudowy. Ten kluczowy czas regeneracji komórek trwa między północą, a pierwszą w nocy. Mikrokrążęnie w naszej skórze przyspiesza, złuszczanie naskórka staje się intensywniejsze, a skóra odbudowuje swoją funkcję bariery ochronnej. Gdy śpimy zbyt krótko lub nasz sen ma złą jakość te mechanizmy zostają zaburzone. W efekcie nasza skóra wygląda na zmęczoną, jest szara i ziemista, traci swój naturalny blask i sprężystość. Dlatego tak istotne jest aby położyć się do snu przed północą, kiedy to rozpoczynają się wszelkie procesy naprawcze komórek skóry człowieka. Pamiętajcie, że w tej regeneracji pomoże nam specjalnie przeznaczony w tych celach krem na noc, który będzie wspierał naturalne procesy odbudowy skóry. Na dzień powinnyśmy używać lekkiego kremu nawilżającego lub matującego, a na noc bardziej treściwego, który zagwarantuje pełną odbudowę jakości naszej skóry.
Niecałe dwa tygodnie temu
otrzymałyśmy do przetestowania nowy krem Idéalia Skin Sleep marki Vichy , który dba o intensywną regenerację naszej skóry
podczas snu. Muszę przyznać, że ten krem spadł mi jak na zawołanie, gdyż moja
cera ostatnio wygląda na wyjątkowo przemęczoną i zszarzałą. Idéalia Skin Sleep to właściwie regenerujący balsam w
żelu na noc. Zamknięty jest w różowym słoiczku, a sam krem także ma lekko
różowy odcień. Laboratoria
Vichy zadbały o unikatowy skład i odpowiednią kombinację substancji aktywnych, które zapewniają nam wysoką jakość skóry już po pierwszym
zastosowaniu tego kremu. Żel zawiera kojący kwas glicyryzynowy, nawilżający kwas
hialuronowy i złuszczające kwasy LHA. W jego składzie znajdziemy również
pobudzającą kofeinę redukującą opuchliznę, witaminę B3 zmniejszającą pory i
wszelkie zaczerwienia oraz liczne olejki naprawcze, w tym olejek z pestek
moreli. Krem przeznaczony jest
do każdego typu skóry, nawet wrażliwej, o nierównomiernym kolorze i szorstkiej
powierzchni. Ja (Magda) posiadam cerę bardzo suchą w kierunku alergicznej z nielicznymi przebarwieniami. Krem
Vichy Idéalia Skin Sleep testuję na noc od ponad tygodnia i już teraz mogę Wam przedstawić pierwsze efekty jego
działania.
Po nałożeniu kremu Idéalia Skin Sleep na skórze zostaje jakby taki delikatny
nawilżąjąco-wygłądzający filtr. Krem nie jest tłusty i ku mojemu zaskoczeniu
dość szybko się wchłania. Co więcej, krem nie uczulił mnie, co jest dla mnie
bardzo ważne, gdyż moja skóra jest wyjątkowo wrażliwa. Jaki efekt mogłam
zaobserwować po zastosowaniu tego kremu i zdrowo przespanej nocy? Moja cera była wypoczęta,
nawilżona i rozświetlona. Pory
są wyraźnie zwężone, a skóra jest wygładzona i sprężysta. Delikatne
wyczuwalne nuty zapachowe jaśminu i zielonej herbaty spotęgowały uczucie
relaksu. Producent obiecuje, że nawet po małej ilości snu otrzymamy taki
sam efekt, co również sprawdziłam i mogę potwierdzić :) Jednakże wiem, że tylko
podczas głębokiego snu moja cera może regenerować się w 100%. Krem
Idealia Skin Sleep kosztuje około 100 zł za pojemność 50 ml. Myślę, że
sprawdzi się również dla cery mieszanej z rozszerzonymi porami i dużymi
przebarwieniami ze względu na zawartość kwasów złuszczających w składzie. Jest
to wręcz idealny krem dla nas, kobiet młodych narażonych na stres i żyjących w
ciągłym biegu.
Jeśli Wy również
chciałybyście sprawdzić jak to jest obudzić się z wyraźnie piękniejszą i zdrową
cerą i przetestować nowy krem Vichy Idéalia Skin Sleep to zachęcamy do zamówienia bezpłatnej
próbki kremu na stronie marki Vichy KLIK.
12 komentarze
Chętnie przetestuję ten krem :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy na stronę :)
Usuńskład kremu nie porywa...sama chemia
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jak by się u mnie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńHe he ja często kładę się przed północą, niestety wstawanie o 5:45 mnie do tego zmusza :D krem ciekawy, choć jakoś nigdy nie przepadałam za Vichy ;)
OdpowiedzUsuńja mam cerę alergiczną i po użyciu ideali miałam wielkie wypryski alergicznene na oczach i policzkach :/
OdpowiedzUsuńJa(Magda) też mam cerę alergiczną, wrażliwą i bardzo suchą i to jest jeden z niewielu kremów jaki mnie nie podrażnia :)
UsuńJakaś masówka z tym kremem - już kolejny blog go poleca w odstępie paru dni... ale nie twierdzę, że nie warto.
OdpowiedzUsuńPaula
Koniecznie wypróbuj i daj znać ;-)
UsuńWszyscy ten krem polecają! Muszę chyba na serio sprawdzić czy jest taki dobry :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
VANILLAMADNESS.com
Muszę przetestować, wszyscy do o koła tak go chwalą :D
OdpowiedzUsuńWidząc reklamę w TV tego balsamu, pomyślałam od razu że muszę mieć próbkę. Pobiegłam do apteki i od razu testowałam. Już po kilku dniach wiedziałam, że nie zostanę się z tym balsamem szybko. Szybko się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy, zatem skóra doskonale oddycha. Ma piękny zapach, śliczne opakowanie. I działa! Skóra rano promienieje. Naprawdę poelcam.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za komentarz :)
Osoby Anonimowe prosimy o podpisanie się imieniem.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.